Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Amy i Snowy - siostry wilczyce rozdział 2.  (Przeczytany 2124 razy)
Shadow
Myśliwy
***
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 234


Stary nick: Cynder1999 | Grafik.


Zobacz profil
« : Listopad 11, 2011, 22:36:55 »

:>

A więc tak... Najważniejsza rzecz :

OPOWIADANIE CAŁE PISZE MOJE NAJLEPSZA PRZYJACIÓŁKA : NA DEVIANTARCIE TO Amaterasu1999

Chcę trochę rozsławić jej opowiadanie x3

Mam nadzieję , że mogę , oczywiście ona się zgodziła Uśmiech

oki a więc opowiadanie :

Amy i Snowy – siostry wilczyce
Rozdział  II
Nadeszła jesień. Życie rodziny toczyło się dalej. Wszyscy zaczynali powoli zapominać o Bolcie. Byli szczęśliwi.
Amy i Night niedługo mają doczekać się szczeniąt. Do stada dołączyła kolejna tajemnicza samica. Miła na imię Gwiazda, a pod okiem i na ogonie miała Gwiazdę. W oczach Shadow, gdy na nią patrzył widać było miłość.
Amy nie była przekonana co do  nowej samicy. Uważała, że w każdej chwili może zdradzić. Ale Gwiazda tak jak i ona nie miała złych zamiarów.
Snowy poznała samca o imieniu Mason. Bardzo go polubiła, podobnie jak on ją…..
Pewnego dnia wszyscy wybrali się na wspólny spacer. Wspaniale się bawili i mieli okazję do rozmowy. Szczególnie Amy chciała porozmawiać, ale z Gwiazdą, bo chciała mieć pewność, że jest dobra. Amy zapytała ją jak dotarła do stada, a ona odpowiedziała, że nie chce rozmawiać o przykrościach, które ją spotkały. Wtedy Amy jeszcze bardziej przestała jej ufać, bo czuła, że ukrywa coś ważnego. Nie chciała, żeby komuś stała się krzywda. Do końca spaceru wszyscy milczeli. Nie było zbyt miłej atmosfery.
Kiedy już wrócili Amy i Night poszli do swojej jamy. Night był trochę zły na Amy, bo ciągle wypytywała Gwiazdę o jej przeszłość. Wilczyca wytłumaczyła, że po prostu jej nie ufa, a gdy Night to usłyszał nie potrafił jej zrozumieć, ponieważ Gwiazda w stadzie była już dosyć długo. PO chwili pogodzili się.
Chwilę później przyszedł do nich Shadow i powiedział, że w lesie coś słyszał. To był jakby pisk. Amy została w jamie, ale Night pobiegł zobaczyć co to było razem z Shadow. Nie wracali długo, a Amy, Ember i Snowy martwiły się, że zaatakował ich Bolt. Jednak chwilę później wrócili.
Wspólnymi siłami dźwigali nieprzytomną samicę. Była czarna, a pod okiem miała szlaczek różowych kropek. Była śliczna. Kiedy Amy usłyszała, że zbiera się całe stado od razu wybiegła z jamy. Kidy zobaczyła wilczycę zapytała Night'a kto to i dlaczego jest nieprzytomna. Na to Night odpowiedział, że znaleźli ja z Shadow w lesie już nieprzytomna. Amy miała dziwna minę i patrzyła na wilczycę, ale nagle odwróciła się i poszła w stronę jamy, a Night za nią. Zapytał o co chodzi. Na to ona odpowiedziała zapytaniem czy widział jej naszyjnik. Night odpowiedział, że tak i ponownie zapytał o co chodzi. Amy powiedziała, że w czasie wojny Bolt miał na szyi identyczny.
Night prawie się przewrócił. Nie wiedział co powiedzieć. W pewnym Momocie przyszła do nich Snowy i zapytała dlaczego tak nagle zniknęli, ale gdy ujrzała ich miny od razu zmieniła pytanie. Zapytała co się stało. Gdy usłyszała odpowiedź prawie zemdlała.
Amy w pewnym Momocie powiedziała, że idzie do matki, ale wróciła razem z nią i Shadow. Night, Amy i Snowy powiedzieli co się stało. Ember niestety potwierdziła obawy Amy. Bolt miał identyczny. Zaczęli się naradzać. Wywnioskowali, że lepiej będzie jeśli trochę poobserwują samicę. Jeśli okaże się, że jest w porządku uznają to za zwykły zbieg okoliczności, ale jeśli nie to wyrzucą ja ze stada lub zabiją za szpiegostwo, aby nie doniosła na nich więcej.
Nagle do jamy weszli Mason i Gwiazda. Oznajmili, że samica się przebudza. Wszyscy wyszli z jamy, akurat kiedy wilczyca wstawała. Zapytała gdzie jest i co tutaj robi. Przywódca stada – czyli Shadow – wyjaśnił jej, że znaleziono ją nieprzytomna w lesie i przyniesiono do nich. Zapytał także kim jest i jak w  ogóle znalazła się w lesie. Tajemnicza samica powiedziała, że ma na imię Salu i została ogłuszona, kiedy była na spacerze.
Jeszcze trzeba było ustalić tylko jedną rzecz… Gdzie i z kim będzie mieszkała  Salu. Shadow zapytał Ember czy może do niej i do Snowy nie przyłączy się nowa wilczyca. Ember po chwili zastanowienia zgodziła się. Po tej naradzie stado rozeszło się. Snowy zaprowadziła Salu do jamy i kazała się rozgościć. Po czym wszyscy poszli spać.
Jednak pewnej nocy, gdy Shadow obudził się i wyszedł z jamy, by się pooddychać świeżym powietrzem zauważył coś dziwnego. Salu rozmawiała z kimś. Jednak ten ktoś był schowany za drzewami. Jakby nie chciał, żeby go zauważono, jakby się bał… Widać było tylko jego rysy. Shadow schował się za krzaki, żeby żaden wilk go nie zauważył. Gdy Salu odeszła, a postać zniknęła Shadow pobiegł do jamy i rozmyślał. Przez to co widział nie mógł zasnąć.
Następnego dnia z samego rana pobiegł do Ember i Snowy i powiedział, żeby za chwilę przybiegły do Amy i Night'a . kiedy wszyscy zebrali się u nich Shadow powiedział co widział w nocy. Nikt nie wyciągał pochopnych wniosków, bo nikt nie wiedział z kim rozmawiała Salu.
Po naradzie Shadow zaproponował Gwieździe wspólny spacer. Oznajmili wszystkim, że idą, aby się nie martwili i poszli. Wspaniale się bawili. Rozrzucali wszędzie liście i skakali do nich. Spaceru nie popsuł nawet deszcz lejący się z nieba wiadrami. Ciemne chmury zasłoniły słońce, ale Shadow i Gwiazda schowali si8ę przed wodą w najbliższej jaskini i leżąc obok siebie rozmawiali o życiu.
Nagle zrobiło się ciemno. Gwiazdy ukazały się na pięknym niebie i księżyc świecił jaśniej niż zawsze. Shadow i Gwiazda wrócili do jam. Powiedzieli sobie nawzajem „dobranoc" i poszli spać. Kiedy Shadow wszedł do swojej jamy położył się i wspominał chwile spędzone z Gwiazdą. To było dla niego wspaniałe.
Następnego dnia okazało się, że Salu zniknęła. Wszyscy byli zszokowani. Oczywiście poza Amy, Snowy, Ember, Night'em i Shadow, którzy przeczuwali, że Salu jest nieporządku.
W pewnym Momocie Amy zawołała Night'a na bok, gdy całe stado rozmawiało o dziwnym zniknięciu Salu. Powiedziała mu, że boli ją brzuch i nie czuje się zbyt dobrze. Night zabrał ja więc do jamy i poszedł do stada. Kiedy został zapytany dlaczego Amy poszła odpowiedział, że źle się poczuła. Po kilku godzinach Amy zawołała Night'a i powiedziała, żeby natychmiast przyszedł. Stado domyśliło się o co chodzi. Po kilku minutach samiec ogłosił, że mają trójkę nowych członków stada.
Wraz z młodymi rodzicami cieszyło się całe stado. Wyprawiono ucztę z tej okazji. Upolowano sarny i wiele innych leśnych zwierząt. Oczywiście Amy nie mogła cieszyć się razem z nimi, bo musiała być ze szczeniakami. Dlatego ten wspaniały czas spędziła razem z Night'em i szczeniakami w jamie.
W pewnym Momocie do ich jamy weszła samica. Miała na imię Netris i Amy bardzo ją lubiła choć do stada dołączyła niedługo po wojnie i długo nie miała do niej pewności, ale w końcu zaprzyjaźniła się z nią.
Netris przyszła pogratulować trójki szczeniąt. Zapytała także jak mają na imię. Prawdę mówiąc jeszcze imion nie wybrali, ale Netris zaproponowała, że dla pierwszego samca może być Moond, dla drugiego Umi, a dla samicy Mia. Według Amy to był wspaniały pomysł, ale Night nie był przekonany, jednak w końcu Zgodził się.
Wreszcie mieli prawdziwą rodzinę.
                       

                         Ciąg dalszy nastąpi…
Zapisane

Blackmoon
Doświadczony wilk
****
Płeć: Kobieta
Wiadomości: 319


32297565
Zobacz profil Email
« Odpowiedz #1 : Listopad 12, 2011, 22:34:37 »

Fajne ^^
Choć zauważyłam parę błędów, ale ogólnie nie przeszkadza to w czytaniu Uśmiech

Czekam na więcej Mrugnięcie
Zapisane

Kocham wilki !!! Chichot
wilczyca137
Szczeniak
*
Wiadomości: 11



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Marzec 30, 2012, 10:15:45 »

Fajowo pisze ta twoja kumpela! Uśmiech
Opowiadanie jest extra Uśmiech
Zapisane


Pet's name: Sally
Adopt virtual pets at Chicken Smoothie!
Wilk jest Bogiem
Polowanie nałogiem
Kły podstawą
A walka za
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  



Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

skyworldsv poradniki k-l westcraft psy