Nie codziennie - może dla tego daję radę. Ale faktycznie widoki są straszne dużo krwi która cieknie ci po rękach, otwarte rany i te zwierzęta które się meczą
Wczoraj pomagałem przy operacji psa którego potrąciło auto wyszły mu oczy i coś w łapę się stało i lekarz musiał go na wylot przewiercić takim drutem żeby kości się dobrze zrosły. I się nie udało a jak wiercił ponad 20 cm wiertłem to pies choć był w narkozie to podskakiwał.
A że się wczoraj nie udało został zszyty i pewnie jutro dalej będą powtarzać zabieg.