Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Czarny Kieł  (Przeczytany 1513 razy)
Twilight
Szczeniak
*
Wiadomości: 14



Zobacz profil
« : Czerwiec 30, 2012, 13:42:06 »

Czarny Kieł-Nowe Życie
Na podst.białego kła

Prolog
------------------------------------------------------------------------------------
Nad ponurą rzeką otoczoną zeschłymi już wzgórzami oraz gruzami przemieszczało się stado szarych wilków.Jeden był wyjątkiem.Samiec Alfa-Czarny wilk.Samica Alfa była taka jak wszystkie inne.Był tylko jeden wyjątek-miała znak orła na uchu.Głodne wilki chętnie zjadły by coś na lancz.Zimno ,mróz.Śnieg trzeszczy pod łapami,a oni wytrwali idą..do celu.Szukają pożywienia.Zaczęła się pora godów i polowań.Za parę dni na świat miał przyjść potomek dowódców watahy.Samica Alfa miała na imię Kurugari a samiec Eliot.Kurugari zastrzygła uszami.Do jej małżowin doleciał bowiem ludzki zapach,a do jej nosa woń człowieka.Nastała cisza między stadem.Eliot zadecydował ,że wilki podzielą się na patrol.Kurugari miała być z pewnym starym już basiorem Kirshem.Oni jedynie byli we dwójkę.gdy wilki rozeszły się już na pięć grup-5 osobników w każdej zaczęło się wielkie polowanie.Człowiek wyczerpany rozłożył namiot i uwiązał psy do jakiegoś drzewa.Następnego dnia pozostały mu tylko trzy psy,a jeszcze następnego jeden.W końcu do akcji wstąpiła Kurugari.W oczach miała tęsknotę,ale i głód panował w jej sercu.Zbliżała powoli się do człowieka.Stary basior zaskoczył go z tyłu.Sprawili sobie bowiem pożywienie.Lecz niezupełnie.Ogień pozostawiony przez ludi spłoszył dzikie zwierzęta.Samica Alfa odczuwała już pieśń malca.Została tylko ona..nie wiadomo gdzie reszta stada.Ona .. i Kirsh .Kiedy na świat przyszedł potomek pary Alfa Kirsh służył  za łowcę pożywienia.Pewnego dnia nie wrócił.I tak już zostało.Samotna Kurugari nazwała małego blackfang .Był to mały czarny wilczek.KIedy matka wyszła coś upolować on  uważał światło dzienne.wyjście z groty za białą ścianę.Postanowił się do niej przybliżyć.Miał już wtedy 2 miesiące.Przebierając łapami p śniegu doszedł do rzeki.Wpadł do niej bo pozory go zmyliły.Wyglądała jak gładkie podłoże.Matka wyłowiła go,wysuszyła i nakarmiła zanosząc wpierw do groty.Liznęła małego za uchem.Zauważyła przy tym,że ma za uchem biały znak kła.Mały legł gładko i usnął a matka z nim.
Zapisane

Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  



Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

profesionalmt2 mustangsplock niezrozumieni naszapsiasfora eforex